Dzień dobry :)
Witajcie bardzo serdecznie w ten deszczowy, ponury dzień, który doprowadzi mnie do jakiegoś stresu. Już mam dosyć tej pluchy, brakuje mi śniegu trochę mrozu, ale tylko troszeczkę, ponieważ wiem, że potrzebne jest dla środowiska jedno i drugie. Zdecydowanie wolę ciepło, słoneczko i lekkie ubrania.
Dzisiaj pokazuję Wam moje małe, wielkie dzieła szydełkowe. Szydełko nie jest moją mocną stroną, zdecydowanie wolę robić na drutach, ale chciałam takie maluszki, więc powstały. Każdy jest trochę inny, nie potrafię zrobić kilku takich samych. Nie mam takiej "szydełkowej pamięci". Wzory podglądałam na Pintereście, nie wiem nawet, czy je dobrze odczytywałam, ale co tam :) co chciałaś Basia to masz ;) Tu podglądałam
pikkupioni.blogspot.com, i tu
patronesyalgomas.blogspo.
Sukieneczki kombinowałam sama i takie wyszły. Mąż się tylko pyta czym jeszcze zaskoczę, no zobaczymy ;) Co myślicie o moich maluszkach? Kiedyś pokażę jeszcze serwetę na na duży stół to była zabawa :) Trzymajcie się ciepło i dużo zdrówka Wam życzę :)
Jeżeli znacie strony ze schematami do takich maleństw to podeślijcie mi, będę wdzięczna :)
Pozdrawiam Basia :)